Handel

Czytając o profesjach, z pewnością zastanawiało was w jaki sposób założyć własny stragan, jak handlować uzbieranymi dobrami i jaki jest z tego zysk? Wszystko zostanie objaśnione tutaj, niewątpliwie ułatwiając wam działania handlarskie.

Pracując w zawodzie takim jak handlarz czy zielarz (który poniekąd również zalicza się do tej pierwszej profesji) posiadasz swój własny sklepik, w którym inni użytkownicy mogą zaspokoić swoje dobra. Jak takowy sklepik założyć?

UTWORZENIE WŁASNEGO SKLEPU:

Wyuczywszy się konkretnej profesji, z pewnością chciałbyś to w pewien sposób wykorzystać. Oto, w jaki sposób możesz tego dokonać: w celu zarejestrowania swojej osoby w strukturze gospodarki rynkowej, musisz udać się do przesiadującego w kancelarii urzędnika, który za odpowiednią opłatą przydzieli ci stragan/sklepik, który będziesz mógł zagospodarować.
Kiedy już uda ci się to zrobić - musisz zadbać o spis towarów dla klientów, który umieścisz w temacie ze sklepem (najprostszy spis: przedmiot, a po myślniku jego cena początkowa. Oczywiście klienci mogą się targować i to w twoim interesie jest, by zarobić na sprzedaży jak najwięcej).
Ostatnią i równie ważną kwestią pozostanie płacenie podatków. A oto i warunki:
Kiedy już zobowiążesz się założyć własną inwestycję, od momentu zakupienia sklepu, regularnie co miesiąc, z twojego konta pobierane będzie równo 250 ZK (niezależnie od tego, co, gdzie i w jakich warunkach sprzedajesz. W wypadku, gdy zorganizujesz handel nielegalny, czyli niezarejestrowany w kancelarii, będziesz ścigany przez najwyższe władze).

JAK MA SIĘ SPRAWA W PRZYPADKU KOWALA LUB INNEGO RZEMIEŚLNIKA?

Dość podobnie. Jako kowal czy łowca (zajmuje się on nie tylko sprzedażą samych skór, ale i szyciem ubrań na zamówienie) jesteś zobowiązany wykupić miejsce, w którym będziesz prowadził biznes. Nie masz jednak konkretnego spisu rzeczy, które sprzedajesz: tworzysz jedynie na zlecenie (tj. ktoś bezpośrednio złoży zamówienie na dany towar). Cenę wykonanego produktu ustalasz z kupcem. Jest to kwestia dość sporna, a w twoim interesie leży zarobienie jak największej ilości pieniędzy.
Sprawa z podatkami ma się zupełnie tak samo jak w przypadku posiadania sklepu.

CO Z ZAROBKAMI U KURTYZANY?

Choć profesja ta nie jest pochlebna, a najwyższe władze nigdy w pełni jej nie poparły, to jednak jest to zawód legalny i również musisz zarejestrować się w urzędzie.
Z tym, że nie gospodarujesz miejsca pracy: można powiedzieć, że jest to praca zleceniowa - z klientem ustalasz cenę i miejsce spotkania.
Jak w tym przypadku mają się podatki? Oczywiście, również kurtyzany one nie ominą. Ma ona obowiązek co miesiąc wypłacać podatek w wysokości 200 ZK, dokładnie taki sam jak w przypadku gospodarowania własnego sklepu.

JESTEM CZELADNIKIEM, JAK W MOIM PRZYPADKU DZIAŁA SPRAWA PRACY?

Pracujesz u kowala. Nie płacisz podatków, ponieważ to leży w jego głowie.
Jednakże, zobowiązując się do pracy u niego, jesteś zmuszony odpowiadać na każde jego wezwanie i pomagać przy każdym zleceniu. Oczywiście, jeżeli kowal sobie tego zażyczy.
Czy jesteś całkowicie zwolniony z wszelkich płatności? Poniekąd.
Pod koniec każdego miesiąca kowal wypłaca tobie pensję o 100 ZK niższą, niż ustalił na początku. Nie jest to jednak oszustwo - to twój wkład w utrzymanie pracowni.

CZY ZŁODZIEJ JEST PROFESJĄ LEGALNĄ?

Oczywiście, że nie! I nie idziesz z tym do kancelarii. Złodziej jest profesją powszechnie uznawaną za nielegalną i wysoko karalną. I karą niekoniecznie jest grzywna o kosmicznej kwocie. W zależności od dokonanego przestępstwa (o ile zostaniesz przyłapany na gorącym uczynku) kara jest inna. W przypadku wykroczeń istnieje kara pieniężna. Kiedy jednak dojdzie do przestępstwa - kara może być fizyczna. W zależności od osoby zarządzającej regionem, w którym dokonałeś wykroczenia/przestępstwa, sankcja będzie inna.

CZY JAKO ZIELARZ MUSZĘ POSIADAĆ WŁASNY SKLEPIK?

Nie musisz, jednak jest to dość opłacalne. Możesz poprzestać na zbieraniu roślin i wytwarzaniu z nich leków, jednak nie przyniesie ci to żadnego zysku. Może co najwyżej frajdę, jaką daje pasja kolekcjonowania i zabawy w znachora.

NA KONIEC:

Będąc wykształconym w danej profesji, wcale nie jesteś zobowiązany do jej wykonywania!
Jeżeli wolisz pozostać skrytym alchemikiem czy łowcą, który w swym zawodzie nie pracuje, możesz tak zrobić. Oczywiście nie przyniesie ci to żadnego zysku.
Jeżeli wyszkoliłeś się w dwóch profesjach pamiętaj, że pracować możesz tylko w jednej branży!

Pozostaje kwestia samego zarobku: po co nam on? Otóż, to bardzo proste. Chcąc zaspokoić własne potrzeby i zachcianki, wydajemy pieniądze. Również na forum istnieje coś takiego:
Jeżeli w krainie dostępny jest sklep z owocami, ty skusisz się i kupisz.
Kolejna sprawa: jeżeli jesteś zainteresowany bronią czy pancerzem - zlecasz ich wyrobienie kowalowi, co wiąże się z ubytkiem pieniężnym.